Sernik cytrynowy na zimno z lemon curd na spodzie orzechowo-daktylowym - bez cukru!

Przyznam szczerze, że miałam wątpliwości czy ten sernik, zrodzony w mojej głowie podczas bezsennej nocy, uda mi się i będzie smaczny. Sporym wyzwaniem było zastąpienie całkowicie cukru - ciężko było zbalansować między słodkim smakiem a kwaśnością cytryny. Jednak udało się to za sprawą słodzika stołowego i odrobiny miodu. Najwięcej czasu zajmuje zmielenie orzechów i dokładnie zmiksowanie bądź zmielenie twarogu, reszta to już chwila. 

Składniki

- 750g chudego twarogu

- 2 galaretki cytrynowe bez cukru (Celiko)

- 400g serka homogenizowanego naturalnego

- 200g orzechów włoskich

- 150g daktyli

- 4 cytryny

- łyżeczka mąki ziemniaczanej

- łyżka masła klarowanego

- łyżka miodu

- dowolny słodzik (ilość zależy od upodobań)

- łyżeczka oliwy

Przygotowanie

1. Daktyle namaczamy w wodzie przez 30min.

2. Orzechy mielimy na mąkę. 

3. W garnuszku roztapiamy masło z miodem. Studzimy.

4. Daktyle rozdrabniamy w młynku/malakserze lub bardzo drobno siekamy. 

5. Łączymy daktyle z orzechami i wlewamy roztopione masło z miodem. Dokładnie zagniatamy.

6. Wykładamy spód orzechowy na wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę (tylko dolna blaszka pokryta papierem). 

7. Wkładamy do lodówki.

8. Twaróg dokładnie mielimy i potem miksujemy z serkiem lub jeśli ktoś nie ma jak zmielić twaróg od razu miksuje go z serkiem (trwa to niestety dość długo i ręka się meczy :D ). 

9. Do twarogu dodajemy sok z połowy cytryny i otartą z niej skórkę.

10. Rozpuszczamy galaretki w ok. 3/4 szklanki wody.

11. Na małym ogniu, często mieszając podgrzewamy galaretkę, aby żelatyna się dobrze rozpuściła (nie wolno zagotować!). 

12. Studzimy galaretkową masę.

13. Ścieramy skórkę z 3 cytryn i wyciskamy z nich sok.

14. Do garnuszka wlewamy sok, otartą skórkę, dowolną ilość słodzika (raczej dość sporo, bo to bardzo kwaśny krem) oraz mąkę ziemniaczaną. Mieszamy i czekamy aż zgęstnieje. Na koniec dodajemy oliwę i mieszamy.

15. Masę serową mieszamy dokładnie z galaretką i słodzikiem. Może być trochę grudek, ale to nie przeszkadza.

16. Na schłodzony spód wykładamy masę i znowu wkładamy do lodówki na ok. 30 min.

17. Sernik smarujemy na wierzchu lemon curdem (niecałym). Ja jeszcze posypałam dla ozdoby płatkami migdałów.

18. Wkładamy do lodówki na kilka godzin (po 2-3 powinien już dobrze stężeć).

19. Kiedy sernik już stężeje i zdejmiemy z niego obręcz, boki smarujemy pozostałym lemon curdem.