Kochani!
Po tygodniowej nieobecności wracam. Ostatni tydzień spędziłam ze znajomymi nad morzem. Zdecydowanie był to najlepszy tydzień tych wakacji. Może i pogoda nie była zbyt wakacyjna aczkolwiek nie można było na nią narzekać. Niestety zdecydowanie nie był to fit wyjazd. Teraz muszę wrócić do normalnego trybu życia (co będzie niesamowicie ciężkie!) i zabrać się za treningi dwa razy bardziej. Jednak ostatni tydzień wakacji chcę spędzić jeszcze na leniuchowaniu, w końcu to ostatnie dni wolności. :)
Napisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!
OdpowiedzUsuńBędę tu zagladać częściej miło sie czyta!
OdpowiedzUsuńSuper wpis gratuluje pomysłowości!
OdpowiedzUsuńMiło się czyta takie wpisy !
OdpowiedzUsuń